26 sty 2016

NFM - tam się czuję Eurpejką :)

       Przedwczoraj graliśmy z HooDoo w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. Będąc tam kilka tygodni temu, na koncercie z okazji 10-lecia orkiestry Adama Sztaby, zamarzyłam, żeby móc kiedyś stanąć na tej scenie. Wspaniała, widowiskowa, przepiękna sala ze światowym nagłośnieniem, licząca 1800miejsc. Wrocław może być dumny z tego miejsca, bo jest świat. A moje marzenie szybko się spełniło i muszę Wam powiedzieć, że ze sceny NFM robi jeszcze większe wrażenie :)
W każdym razie, zagraliśmy z HooDoo przed Panią Ewą Bem podczas 6 Noworocznego Koncertu Charytatywnego, jaki zorganizował kabaret NeoNówka. A graliśmy na rzecz Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.


                                            Z Ewą Bem, Pat i Leonkiem 


       Ponieważ mój mąż do 24 grudnia (bo wtedy dostał wymarzony prezent) stał się fanatykiem kręcenia filmików swoją nową, wypasioną kamerką gopro, to nakręcił nasz występ wprost ze sceny. I dzęki temu, mogę się z Wami podzielić naszym występem :) Choć mnie i Pat nie widać, słychać nas, a podziwiać możecie trampki Bartka, tyłek Stagracza i Łosia oraz profil Świętego ;)



     


3 komentarze:

  1. Byłam, słuchałam.. BRAWO!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię panią Ewę, bardzo sympatyczna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Alus, co tam u Was? Taka cisza na blogu. Jak Tymus? Nasz synek się zrobił bardzo nieśmiały, w ogóle nie akceptuje innych dzieci w swoim otoczeniu, boi sie, ciągłe przytulony do mnie. Nie wiem jak go oswoić z otoczeniem, chciałabym wrócić do pracy , ale nie mam możliwości. Z babcią nawet nie chce zostać. Nie wiem, co można jeszcze serwować dziecku w wieku naszych babli na poszczególne posiłki. Jeśli mozesz napisz Kochana jak teraz wygląda jadłospis Tymka.buziaczki Aga

    OdpowiedzUsuń