Nagraliśmy wczoraj krótki materiał dla TVP2 do "Pytania na Śniadanie", który dziś rano wyemitowano na antenie. Było kilka słów o mojej nowej płycie, która leży sobie i czeka (bo mały ma pierwszeństwo ;)) i trochę o sposobie odżywiania kobiet w ciąży. Ponieważ sama nie jestem ekspertem żywieniowym (choć interesuję się tematem), postanowiłam "wkręcić" do materiału moją koleżankę - Ulę Ostrowską, autorkę strony jemto.pl, na którą z rozkoszą Was odsyłam (na www, nie na Ulę ;)).
Było pysznie i kolorowo, a przy tym hiper zdrowo. Ulka jest skarbnicą jeśli chodzi o wiedzę z zakresu dietetyki i to w dużej mierze dzięki niej, w naszym domu pojawiła się m.in. kasza jaglana, która odflegia i odkwasza organizm, czy zielone, super zdrowe koktajle. Od Uli dostałam też przepis na pyszne ciasto jaglane, które w moje urodziny zaserwowałam gościom i wiele wiele innych cudacznych dań. Wczoraj Ulka przywiozła dla nas m.in. warzywa z własnego ogródka, oraz zrobione przez siebie chlebki jaglane, ekologiczny twaróg, pesto z pietruszki, ciasto z daktyli czy czekoladę bez czekolady (już nawet nie pamiętam z czego, ale na stronie Uli na bank znajdziecie na nią przepis - jeśli nie dziś, to za jakiś czas :)) Pod przywództwem Ostrej, wykonałyśmy jeszcze pod okiem kamery arbuzadę i shrekowy koktajl z jarmużu.
Foty (żeby Was zainspirować ;)) tutaj:
Było pysznie i kolorowo, a przy tym hiper zdrowo. Ulka jest skarbnicą jeśli chodzi o wiedzę z zakresu dietetyki i to w dużej mierze dzięki niej, w naszym domu pojawiła się m.in. kasza jaglana, która odflegia i odkwasza organizm, czy zielone, super zdrowe koktajle. Od Uli dostałam też przepis na pyszne ciasto jaglane, które w moje urodziny zaserwowałam gościom i wiele wiele innych cudacznych dań. Wczoraj Ulka przywiozła dla nas m.in. warzywa z własnego ogródka, oraz zrobione przez siebie chlebki jaglane, ekologiczny twaróg, pesto z pietruszki, ciasto z daktyli czy czekoladę bez czekolady (już nawet nie pamiętam z czego, ale na stronie Uli na bank znajdziecie na nią przepis - jeśli nie dziś, to za jakiś czas :)) Pod przywództwem Ostrej, wykonałyśmy jeszcze pod okiem kamery arbuzadę i shrekowy koktajl z jarmużu.
Foty (żeby Was zainspirować ;)) tutaj:
Serdecznie pozdrawiam, miło mi widzieć w charakterze aktora drugoplanowego naszą formę do pasztetu. :)
OdpowiedzUsuńMarta z Nihil Novi.
Widziałam przez przypadek ten materiał w TVP2, niestety nie cały bo dzieci nie pozwoliły ;). Bardzo mi się podoba wszystko, co ostatnio widzę i słyszę o Tobie. Nowa płyta pewnie też okaże się swietna. Czekamy aż przyjedzie jej kolej :) Fajnie, że podałaś namiar na koleżankę inspiratorkę. Na pewno zajrzę do niej.
OdpowiedzUsuńDzięki ogromne :) Pozdrowienia z naszej wsi! :)
UsuńAle to smakowicie wygląda ;* Zapraszam do mnie jeśli sodoba się mój blog to może pani skomentowac albo zaobserwować. Ja już obserwuję pani blog :D
OdpowiedzUsuńhttp://happyyoungw.blogspot.com/
już zaglądam!!! :)
Usuńpozdrawiamy!!! :)
Ależ to wszystko pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńnarobiłas mi smaka tym żarełkiem :) kuchnia również bardzo ładna
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, a jedzenie wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńCo do kulinarnych inspiracji, trafiłam na takie dobre kilkadziesiąt pomysłów: http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/kulinarne-inspiracje-pomysly-na-dietetyczne-przekaski Głównie dla tych co interesują się kuchnią "fit" i wolą rzeczy, które robi się w miarę szybko :)
OdpowiedzUsuń